środa, 8 czerwca 2016

Naszyjnik

Odkąd nauczyłam się ukośnika mam na niego ochotę. Naszyjnik wyszydełkowałam już dawno, ale nie miała u siebie odpowiednich końcówek, była nawet historia z zamówionymi zbyt dużymi, ale w końcu trafiłam w ideał i naszyjnik cieszy szyję :)
Oryginał ujął mnie kolorem i wzorem, znalazłam go na pintereście. Tu link do naszyjnika i do wzoru. Zmieniłam tylko odcień turkusowego koloru i złoto na brąz.











Pozdrawiam Sztokrotka :)

5 komentarzy: