środa, 1 czerwca 2016

Bogactwo Broku

Royal Stone organizuje konkurs, w tym roku inspiracjami są tematy. Kolejny, którego się podjęłam to Bogactwo Baroku. Moja pierwsza myśl o Baroku to złoty młoteczek do wesz, tak w tym okresie ludzie (nawet bogaci) raczej się nie myli, wodę uznawali za zbędną, natomiast perfumowali się litrami. Brak higieny robił swoje- wszawica była popularna na tyle, że zamożniejsze damy zamawiały złote młoteczki, którymi uśmiercały wszy.
Robiły to przy stole.
Podczas posiłku także.
Może to niesmaczne, ale tak było- opowiadała o tym moja ulubiona nauczycielka od historii z liceum ;) Wyjaśniłam skąd pierwsze skojarzenie z młoteczkiem.
Teraz drugie skojarzenie z wachlarzem. Damy nosiły wachlarze, był to ich atrybut i nie będę się o tym z nikim spierać :) Na pracę konkursową wybrałam więc wachlarz (młoteczek pozostał w sferze "zrobię na pewno, gdy będę miała czas") Wachlarz umieściłam na głowie- się znaczy jest grzebieniem. Początkowo wiedziałam, że będzie a jego ostateczna forma nabierała kształtów na bieżąco. Cały album konkursowy można obejrzeć tu, a na moją pracę można oddać głos poprzez like tu.




Ten grzebień był wyjątkowo trudnym modelem do zdjęć, albo ja jestem wyjątkowo opornym fotografem ;) Daję co mam, bo więcej sesji się raczej nie doczeka.








Zbliżenie na detal.




I koronka, która pięknie faluje.




Jeszcze zdjęcie na ręce, aby porównać wielkość. Grzebień jest duży, ale epoka lubiła przesadne formy- także fryzury. W moim odczuciu się wpisuje ;)






Pozdrawiam Sztokrotka :)

2 komentarze:

  1. Mega oryginalna praca i bardzo barokowa. O młoteczku z kowadełkiem do ubijania wesz, też usłyszałam na lekcji historii ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Takie słowa od koralikowego guru to dawka adrenaliny :D lekcje historii jednoczą ludz:)

      Usuń