Swojego konika morskiego zaczęłam szyć już dawno. Maił być na konkurs i na konkurs się załapał, tyle, że inny konkurs :)
W Szufladzie jest wyzwanie gościnnej projektantki Głębia Oceanu i zgłaszam go właśnie na nie.
Konik jest błyszczący i ciężko zrobić mu zdjęcie, wyszywałam go koralikami toho hex i toho 15- było przy tym zabawy. Jestem bardzo zadowolona, że po tak długim czasie już jest skończony i mogę go Wam pokazać.
Temat wyzwania oddaje w 100%, piękny! powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńNaprawdę piękna praca. Dziękuję za udział w wyzwaniu ☺
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękne inspiracje, dziękuję za to wyzwanie :)
UsuńŚwietna praca a konik bardzo dostojny :) No i masa przy nim roboty ale efekt jest super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję, zdecydowanie nie pokochałam się z nim, ale cieszę się, że jest :)
UsuńJaki śliczny!!! Jeju, ileż to pracy w niego włożyłaś, cieszę się, że bawisz się z nami w szufladowym wyzwaniu:-)
OdpowiedzUsuńPracy faktycznie był przy nim ogrom, ale jak już słyszę pochwały to nie gniewam się na niego, że tyle czasu musiałam mu poświęcić :)
Usuńniesamowity konik, taki dostojny
OdpowiedzUsuńNa razie nie mam go z czym nosić, więc pływa w pudełku ze skarbami ;)
UsuńOj jaki piękny:) Pewnie dużo cierpliwości wymagało jego tworzenie
OdpowiedzUsuńDziękuję. Cierpliwości faktycznie wymagało dużo, dlatego często był odkładany na bok i prób dokończenia na obu rękach nie zliczę. Cieszę się, że już jest gotowy ;)
UsuńAle robotę odwaliłaś, super efekt.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
Usuń